- Miasto Łódź przyjęło plan zagospodarowania przestrzennego dla tego obszaru. Był on procedowany przez bardzo długi czas. Wielokrotnie zabierali głos także mieszkańcy tych okolic głośno i wyraźnie wskazując swoje wątpliwości.
Przyjęty miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego jest:
Nie zostały wzięte pod uwagę zastrzeżenia mieszkańców. Plan co najmniej w trzech punktach narusza prawo. Po pierwsze Rada Miejska ma obowiązek ustosunkować się do postulatów mieszkańców. To nie miało miejsca. Po drugie nie zostały też wzięte nowe okoliczności, jeżeli chodzi o oddziaływanie na środowisko. Po trzecie nie zostało wzięte pod uwagę studium zagospodarowania przestrzennego, a miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego musi być zgodny ze studium, które zostało przyjęte wcześniej i jest dokumentem kierunkowym. Te dwa akty prawne stoją w sprzeczności, bo miasto wbrew wcześniejszym działaniom postanowiło wytyczyć drogę w terenie przyrodniczym.
Na podstawie powyższych czynników stwierdziłem dziś nieważność tej uchwały. Oznacza to, że tego planu nie ma w obrocie prawnym.
Dziekuję za zaangażowanie Piotr Cieplucha , Radosławowi Marcowi oraz Ewie Matusiak ze stowarzyszenia "Czyste Chojny".